Yoł zią ;D Jak tam się trzymacie ze świadomością, że to już ostatnie chwile tych jakże pięknych wakacji?
Musze przyznać szczerze, że trochę zaniedbałam tego bloga, ale postaram się to w miarę naprawić.
To będzie raczej już ostatnia część opowieści 2, a więc w najbliższych dniach zapraszam do czytania i komentowania nowych historii. Pzdr. ;)
Podkład do czytania; http://www.youtube.com/watch?v=BuZ9RE1Wmgk
( a swoją drogą to w miarę przystojny ten Skoczyk, hehe ;* )
___________________________________________
Klara była tak zbulwersowana i wściekła, że nie zwarzając na tworzywo przedmiotów, które znajdowały się w jej pobliżu, postanowiła ich użyć by Julka się poddała. Uderzyła ją... szklaną butelką po piwie w plecy. Julka upadła. Odłamki szkła zostały w ciele nastolatki, a krew zaczęła się sączyć i przenikać przez kremową bluzkę Julki. Klara stała w ''bezpiecznej'' odległości od przeciwniczki. Gdy zobaczyła zbliżające się sylwetki dwóch mężczyzn spanikowała. Julka miała nadzieje, że to właśnie Mateusz przyjechał, tak jak go o to prosiła, i nie myliła się, lecz od razu podbiegł do leżącej dziewczyny Tomek.
*T* Julcia, co Ci jest?! Możesz wstać?
Julka spojrzała na niego ze łzami w oczach, i po cichu powiedziała;
*J* Klara jest tam, no idz do niej, i nie udawaj opiekuńczego przyjaciela. A...i jeszcze jedno, to ja wygrałam. - Tomek nie wiedział o czym dziewczyna mówi, lecz od razu podeszła Klara i wszystko stało się jasne dla zszokowanych całym zajściem chłopców.
*K* Co z tego, że wygrałaś? Teraz zdychasz suko..więc i tak ja się nim zajmę czy to Ci się podoba, czy nie.
*T* O czym Ty dziewczyno wgle mówisz? Aha..czyli to Ty ją tak urządziłaś? - Tomek był coraz bardziej rozwścieczony patrząc ze złowrogim wyrazem twarzy na Klare.
*M* Gdyby ktoś zauważył moja siostra potrzebuje pomocy, a wy.. właściwie Ty jeszcze z nią gadasz za to co zrobiła Julce!
Tomek od razu się otrząsnął, i bardzo szybko zawiózł Julke do szpitala, a Mateusz został w parku by załatwić ''coś'' z Klarą. W szpitalu wyjęto odłamki szkła znajdujące się pod skórą nastolatki. Tomek cały czas z nią był i trzymał za rękę. Po podaniu leków i założeniu odpowiedniego opatrunku dziewczyna mogła udać się do domu. Tomek oczywiście jej w tym pomógł i ją zawiózł. Mateusza jeszcze nie było w domu. Dziewczyna od razu udała się do swojego pokoju wraz z 'przyjacielem'. Zaczęli rozmawiać o całym tym niezrozumiałym do końca dla niego wydarzeniu. Julka wszystko mu powiedziała, wytłumaczyła. Tomek był w szoku, że przez ten cały czas dziewczyna była tak nieobecna i prztbita właśnie przez niego. Okazało się, że ta miłość, jest odwzajemniona. Tomek również jak Julka bał się, że przez ujawnienie tych uczuć ich paczka może się rozpaść, a nie chciał stracić kontaktu z Julką...Natomiast z Klarą nic go nie łączy, choć ona chciała czegoś więcej niż zwykłej znajomości, ale Tomek poza Julką nie wyobrażał sobie innej dziewczyny przy swoim boku. A ten jednorazowy incydent, gdy zobaczyła ich razem z okna balkonowego, znajdującego się w jej pokoju, nic nie znaczył. Od razu po tym, jak rozmawiali pod domem Julki, Tomek wraz z Mateuszem odwiezli Klare do domu, twierdząc, że mają już inne plany na wieczór.
Po kilku tygodniach Julka mogła bezproblemowo się poruszać. Cała trójka urwała kontakt z Klarą. Paczka Julki, Tomka, i Mateusza nadal istniała, lecz od tamtej 'poważnej' rozmowy Julki i Tomka, ich relacje troszeczkę się zmieniły. Mianowicie nie musieli już przed nikim ukrywać swoich uczuć, z obawą, że ktoś tego nie zaakceptuję. Ich związek został w pełni zaakceptowany przez Mateusza, i otaczające ich środowisko. Klara nawet nie próbowała się z nimi skontaktować. Byli szczęśliwi... ponieważ każdy dzień zaczynali ze świadomością, że ta druga połówka właśnie czeka na wspólne spotkanie.
;))
świetne ;*
OdpowiedzUsuńA kiedy będzie nowa historia ?
Właśnie jestem w trakcie pisania. ;]
UsuńTroche długo każesz nam czekać :( szybko !
Usuńcreyzoolka-story.blogspot.com
boże jakie genialne <3
OdpowiedzUsuńwejdziesz i skomentujesz ? liczę na to , że Ci się spodoba i będziesz wpadała częściej i może zaobserwujesz : http://sameemistakess.blogspot.com/
Piszcie w końcu coś nowego :)
OdpowiedzUsuń